W pracowni plastycznej p. Beaty Solińskiej dzieci testowały, jak zachowują się krople kolorowych tuszów na różnorodnych podłożach o zróżnicowanych fakturach, na kartkach: mokrych, pogniecionych, akwarelowych, chłonnych, gładkich. Bardzo ważny był sam proces tworzenia… przypadek? zamiar? Dzieci zauważyły, że krople puszczane z większej wysokości rozpryskują się na podłożu, dając ciekawsze efekty, że na śliskim i gładkim papierze fajnie jest rozlewać kleksy dmuchając słomką lub potrząsając kartką. Kolejnym etapem było poszukiwanie i wydobywanie z powstałych plam obrazów realistycznych i abstrakcyjnych. Jaki był efekt? Zobaczcie sami…